Projektowanie logo - proces projektowy
Projektowanie logo nie polega wyłącznie na uruchomieniu programu graficznego i wykonaniu projektu. Na powstanie logo składa się cały proces projektowy, a żaden z jego elementów nie powinien być pominięty...
Wykreowanie atrakcyjnego i przede wszystkim skutecznego logo wymusza, by projektowanie logo było całym procesem, na który składa się kilka kluczowych etapów. Warto wiedzieć, od czego zacząć i jakie pytania trzeba postawić w momencie tworzenia koncepcji. W poniższym artykule dowiesz się, jak wyglądają etapy projektowania logo.
Przede wszystkim trzeba zauważyć, iż każdy grafik może stosować nieco inny proces projektowania, bo ten jest zawsze dostosowany do potrzeb konkretnego zlecenia lub problemu, jaki mamy do rozwiązania. Istnieje jednak pewna modelowa struktura, na której warto bazować i ewentualnie dostosowywać ją do aktualnych potrzeb.
Rozpoczęcie procesu projektowania logo – rozmowa i analiza
Mówi się, że rozmowa jest dobra na wszystko i w przypadku projektowania logo to stwierdzenie na pewno ma silne podstawy. Dzięki rozmowie z Klientem jestem w stanie poznać jego oczekiwania i problemy. Wstępna rozmowa pozwala mi się też dowiedzieć, jak szybko musi powstać projekt, jakie są jego założenia, wymagania oraz zakres. Na tym etapie pytam Klienta o budżet, wstępne założenia, pola późniejszej eksploatacji logo oraz dotychczasowe doświadczenia w tej tematyce. Im dokładniej poznaje potrzeby Klienta, tym łatwiej jest mi później przejść przez kolejne etapy projektowania logo.
Analiza własnych możliwości
Dalszym etapem procesu projektowego jest analiza. Po rozmowie z Klientem większość oczekiwań powinna być już jasna i jest to najlepszy moment na to, by zastanowić się, czy moja wiedza, szeroko rozumiane kompetencje i doświadczenie pozwalają mi zrealizować taki projekt w czasie wyznaczonym przez Klienta i w jego budżecie. Nie zawsze jest to takie oczywiste – zdarza się, że oczekiwania zleceniodawcy są nierealne zarówno w kontekście czasu przeznaczonego na stworzenie projektu, jak i ewentualnego budżetu. Proces projektowania logo jest czasochłonny i wymagający, więc zanim przedstawię wycenę, muszę wiedzieć, czy dane zlecenie da się wykonać na takich zasadach, jakie stawia Klient. Jeśli jest to możliwe, wycena zostaje przedstawiona, a po akceptacji i dopełnieniu kwestii formalnych przystępuję do analizy marki Klienta.
Analiza marki
Kolejnym krokiem, jakiego nie można pominąć, jest analiza marki. W każdym przypadku muszę spojrzeć na firmę chłodnym okiem – ocenić jej otoczenie, tożsamość i odbiorców.
- Na otoczenie będzie się składała przestrzeń, w jakiej marka funkcjonuje, np. branża, lokalizacja i zasięg działania oraz konkurencja i jej strategie.
- Tożsamość marki to jej obraz siebie. Muszę dowiedzieć się, co robi konkretna firma, jakie ma cele i wartości oraz jakie oczekiwania konsumentów spełnia.
- Analiza odbiorców, czyli grupy docelowej mojego Klienta pozwala mi ocenić, czego mogą chcieć jego potencjalni odbiorcy i jakie potrzeby chcą spełnić.
Te analizy w każdym przypadku będą wyglądały inaczej. Grupa docelowa marki kosmetycznej dąży przecież do innych celów niż potencjalni odbiorcy produktów oferowanych przez firmę szkoleniową czy działającą w branży energii odnawialnej. Za każdą marką idzie inna historia, inny cel i sposób komunikacji, a wszystkie te elementy trzeba wziąć pod uwagę. Na tym etapie – jak zresztą na wszystkich kolejnych – staram się konsultować z Klientem, dopytywać o istotne kwestie i słuchać wskazówek, jeśli takie się pojawiają. Konsultacje służą zarówno projektantowi, jak i Klientowi – obie strony mogą wtedy wypracować drogę zmierzającą do wspólnego celu.
Strategia, czyli muszę wiedzieć, gdzie zmierzam
Kiedy już wiem więcej o firmie, jej otoczeniu i grupie docelowej, przychodzi czas na stworzenie strategii działania. Moim głównym celem na tym etapie jest odróżnienie się od konkurencji. Dobrze wykonana analiza firm konkurencyjnych pozwala poznać tendencje w sztuce projektowania, np. typowe kolory, odniesienia czy symbole. Mogłoby się wydawać, że podążanie tą ścieżką ułatwi sprawę, ale jest wręcz przeciwnie. Kreowanie wizerunku nowej marki – a między innymi taki jest cel projektowania logo – ma na celu zaznaczenie jej obecności na rynku, a w dzisiejszym przesyconym reklamą świecie jest to łatwiejsze, kiedy konkretna kreacja mocno wyróżnia się na tle innych. Daje to szanse zwrócenia uwagi potencjalnych odbiorców, a od tego już krok do zapamiętania logo i skojarzenia go z daną marką.
Na tym etapie chętnie korzystam z tablicy inspiracji, na której umieszczam grafiki nawiązujące stylem i przekazem do tego, co chce osiągnąć. Takie tablice można tworzyć w formie cyfrowej lub tradycyjnej (ja jestem zwolennikiem wersji tradycyjne, nawijmy ją analogicznej :), np. na tablicy korkowej lub sucho ścieralnej. Inspiracje pozwalają mi wyznaczyć sobie konkretną ścieżkę – dosłowny kierunek przyszłego projektu logo.
Oczywiście po opracowaniu strategii i przygotowaniu inspiracji znowu konsultuję się z Klientem.
Kreacja – teraz pomysł staje się rzeczywistością
Etap trzeci, czyli kreacja jest często tym etapem, od którego zaczynają niedoświadczeni graficy. Może się wydawać, że taka droga na skróty pozwala zaoszczędzić czas, ale jest wręcz przeciwnie – wtedy tworzenie logo jest spacerem po omacku. Grafik coś chce, ale nie wie co i nie ma odniesienia, które dałoby mu przynajmniej przypuszczenie, że znak będzie spełniał swoje zadanie.
Wieloletnie doświadczenie w branży pokazało mi, że wszystkie etapy projektowania logo są ważne i kiedy przechodzę już te opisane powyżej, mogę zasiąść do szkicowania. W tym przypadku drogi są dwie – wprowadzanie pomysłów bezpośrednio do programu graficznego lub ręczne szkicowanie i bezsprzecznie ta druga opcja jest zdecydowanie efektywniejsza – szczególnie biorąc pod uwagę, że czasami tworzę nawet kilkadziesiąt wstępnych szkiców. Nie muszą być one wcale perfekcyjne, bo nie o to chodzi – szkice pozwalają nadawać fizyczną formę pomysłom, modyfikować je i jednocześnie ulepszać.
Po stworzeniu wszystkich szkiców następuje trudny moment ich weryfikacji i jednocześnie eliminacji tych gorszych. W tym miejscu trzeba się już kierować swoją intuicją i wybrać ostatecznie tylko te najbardziej udane.
Wybrany pomysł (lub pomysły) przenoszę do programu do projektowania grafiki wektorowej. Najlepiej sprawdza się w tym przypadku program Adobe Ilustrator. Nie stosuje i nie zalecam projektowania rastrowego, gdyż rastrowe projekty po powiększeniu często tracą swoją jakość, a wektor to przecież wektor.
Oczywiście podczas właściwego projektowania logo zawsze pracuję na siatce, ale na koniec ją zdejmuję i oceniam projekt. Dopóki widzimy siatkę, wszystkie proporcje są odpowiednie, ale gdy się jej pozbędziemy, możemy sprawdzić, jak dany projekt widzi ludzkie oko – jak działa światło, jaki jest ogólny odbiór itd.
Na koniec bardzo dobrym rozwiązaniem jest przygotowanie wizualizacji projektu, gdyż dzięki niej można pokazać Klientowi, jak logo będzie funkcjonowało i prezentowało się na różnych materiałach. Preferuję też, by prezentacja logo odbywała się z Klientem twarzą w twarz – choćby poprzez wideokonferencję. Na takiej osobistej prezentacji mogę wytłumaczyć Klientowi, dlaczego wybrałem to konkretne rozwiązanie i jakie spełnia ono funkcje. Prezentacja pozwala mi też przejść z Klientem taki skrócony proces projektowy i przestawić zasadność zastosowania konkretnych rozwiązań.
Wdrożenia – czas świętować sukces
Ostatnim – z punktu widzenia Klienta – a przedostatnim dla mnie etapem jest wdrożenie projektu, czyli przygotowanie księgi znaku, określenie typografii, kolorystyki, pól ochronnych i tak dalej, a później przekazanie Klientowi gotowych materiałów.
Ewaluacja – wracanie do projektów ma sens
Po zakończeniu projektu dobrze jest do niego wrócić za jakiś czas. Przemyśleć swoje założenia i ocenić sprawdzalność logo. Najlepiej zrobić to w rozmowie z Klientem – warto po prosty spytać, czy logo spełnia swoje zadanie na wszystkich polach eksploatacji, a jeśli tak nie jest, należy pomyśleć o wprowadzeniu zmian, czasami nawet drobnych, ale znaczących dla ostatecznego funkcjonowania znaku.
Jak widzisz, projektowanie logo nie polega tylko na „odpaleniu” programu graficznego i wprowadzeniu na wirtualną kartę papieru pierwszego lepszego pomysłu. Wszystkie etapy projektowania logo trwają czasami nawet kilka tygodni, ale ten czas nigdy nie jest stracony, gdyż Klient w konsekwencji otrzymuje doskonały produkt, który spełnia jego oczekiwania i staje się prawdziwą wizytówką marki. Procesu projektowego nie powinno się skracać, bo w konsekwencji projektant i tak wróci do punktu wyjścia. Przebrnięcie przez wszystkie etapy trwa dłużej, ale ułatwia pracę i sprawia, że projekt jest dopracowany.